„Manos – ręce przeznaczenia” to klasyczna produkcja z 1966, która przyczyniła się do powstania terminu „film klasy Z” (tak było, nie zmyślamy). Legenda głosi, że całość jest wynikiem nieprzemyślanego zakładu między reżyserem, Haroldem P. Warrenem, a profesjonalnym scenarzystą. Warren, nie mając pojęcia o sztuce filmowej, stwierdził, że „nie matura, a chęć szczera zrobi z ciebie prawdziwego twórcę kina”, jednak rzeczywistość mocno skorygowała jego wizję. Chaotyczne dialogi, nieprzemyślany montaż, drewniane aktorstwo oraz efekty, o których można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że są specjalne: oto „Manos – ręce przeznaczenia”.
Bilety już dostępne!